Tak jak ogrodnik uprawia swój kawałek gruntu, tak my możemy doglądać ogrodu swojego umysłu, plewiąc wszystkie niewłaściwe, niepotrzebne i zanieczyszczone myśli, i jednocześnie troszczyć się, by kwiaty i owoce prawych, pożytecznych i czystych myśli osiągnęły stan pełnego rozkwitu. Dzięki tej metodzie staniemy się panami-ogrodnikami naszych dusz, kierującymi własnym życiem.
Każdy człowiek znajduje się w określonym punkcie dzięki własnej naturze; przywiodły go tutaj myśli. W porządku życia nie ma żadnego przypadku - wszystko stanowi wynik nieomylnego prawa.
Jesteśmy poniewierani przez okoliczności dopóty, dopóki uważamy siebie za wytwór warunków zewnętrznych. Skoro jednak tylko zrozumiemy, że sami jesteśmy mocą stwórczą i możemy panować nad uprawą swojej ukrytej ziemi i nasion swego jestestwa, zasłużenie stajemy się panami samych siebie.
Każde nasienie myśli, zasiane w umyśle, prędzej czy później rozkwita w postaci czynu, a następnie wydaje owoc sposobności i okoliczności. Dobre myśli przynoszą dobre owoce, złe - owoce złe.
Idąc za najskrytszymi pragnieniami, dążeniami i myślami, którym pozwalamy się zdominować, zbieramy w końcu ich owoc i dostrzegamy ich wpływ w zewnętrznych warunkach swojego życia. Nigdy człowiek o czystym umyśle nie popełnia nagle przestępstwa wyłącznie pod naciskiem jakiejś siły zewnętrznej; od dawna skrycie rozwijał tą myśl, nadarzająca się okazja ujawniła zaś jego nagromadzoną siłę.
Wszelkiego rodzaju piękne myśli przeradzają się we wdzięk i życzliwość, które przeistaczają się w radosne i podnoszące na duchu sytuacje. Odważne, pełne wiary w siebie i stanowcze myśli rozwijają się w nawyki dzielności, a te w powodzenie, dostatek i wolność.
fragmenty ,, Tak jak człowiek myśli'' James Allen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz