niedziela, 17 kwietnia 2011

TOKSYNY Z PÓŁEK SKLEPOWYCH

Przed wrzuceniem produktów spożywczych do koszyka sprawdźmy jakie substancje dodatkowe są w nich zawarte. Starajmy się dbać o swoje zdrowie. Substancje dodatkowe to dodawane do  żywności barwniki, ulepszacze, zagęszczacze, polepszacze smaku, konserwanty, jednym słowem - cała rodzina przeróżnych E.
Tych cudownych substancji jest cała lista. Niektóre z nich wywołują różne objawy uboczne, inne podobno są obojętne dla człowieka. Ale na przykład sacharyna zastępująca cukier była kiedyś ,,obojętna'' dla człowieka, a dziś wiemy że jest rakotwórcza.
Dzięki tym E z jednej strony żywność jest ładniejsza, kolorowa, ma lepszy smak i przedłużony okres przydatności do spożycia, a z drugiej strony spożywanie tej spreparowanej żywności doprowadza do kumulowania się w organizmie niezliczonej ilości toksyn.

Opiszę działanie tylko kilku związków.

Pierwsze miejsce zdecydowanie zajmuje:
MGG [glutaminian sodu]
Rozróżnia się cztery smaki: słony, słodki, gorzki, kwaśny. W kuczni chińskiej par tysięcy lat temu dodano piąty smak - UMAMI [występuje w niektórych azjatyckich grzybach].Jest to polepszacz i wzmacniacz smaku. Podrobiony chemicznie to właśnie glutaminian sodu. Popatrzmy na Vegetę, jaki ona daje smak. Okazało się , że zawiera olbrzymią ilość glutaminianu sodu i niewielką ilość sproszkowanych warzyw. Dzisiaj glutaminian sodu jest wszędzie: w Kucharku, w sosach, w konserwach, w kostkach rosołowych.
Działanie uboczne glutaminianu sodu to: bóle głowy, nudności, pieczenie w gardle, alergie, tzw."zespół chińskiej kuchni''

Drugie miejsce w rankingu ,,trucicieli'' zajmują:
Sztuczne słodziki
Dodaje się je do  bez cukrowych cukierków, gumy do żucia, lodów oraz dietetycznych napojów gazowanych.

 Częstym dodatkiem do produktów spożywczych są:
Siarczyny
Znajdujemy je we wszystkich suszonych owocach. Hamują one rozwój bakterii i zapobiegają zmianom barwy. Ich uboczne działanie to: alergie, wysypki skórne i nietolerancje pokarmowe.
Karmin
Znajdziemy go w mandarynkach, pomarańczach, cukierkach, sokach owocowych. Karmin jest odpowiedzialny za szereg reakcji alergicznych. Ostatnio udowodniono jego działanie rakotwórcze.
Olestra [sztuczny tłuszcz]
Niezbędny do smażenia: chipsów, krakersów i innych przeróżnych przekąsek.
Olestra jest dziełem znanej amerykańskiej firmy Procter & Gamble.
Chemicy ,,pomajstrowali'' przy wiązaniach chemicznych trójglicerydów, glicerol ząstapiono sorbitolem. W ten sposób uzyskano sztuczny tłuszcz, którego nasz organizm nie trawi i który przechodzi przez nasz przewód pokarmowy jak przez szczelną rurę kanalizacyjną. Olestra nie ma własnego smaku i zapachu i dlatego nie zagłusza aromatu, smoku i zapachu przygotowanych na niej potraw.
Wydawałoby się rewelacja! Jednak niezupełnie!
Firma Procter 7 Gambel doskonale wiedziała, że olestra może jej przynieść olbrzymie zyski i dlatego w 1971 roku opatentowano olestrę jako substytut tłuszczu.
 Po wprowadzeniu produktu na rynek okazało się, że spożywane pokarmy produkowane na olestrze powodują biegunki. Z koniecznością nagłego wypróżniania poradzono sobie. Zmieniono nieco strukturę sztucznego tłuszczu, tak by stał się bardziej lepki. Wszystkich tych zabiegów dokonano nie dla nas, zwykłych zjadaczy chleba, ale tylko po to, by zamaskować niekorzystne dla naszego organizmu działanie olestry i by pomnożyć zyski firmy.
Olestra nadal wywołuje zaburzenia w pracy przewodu pokarmowego, wzdęcia, biegunki, zaburzenia wchłaniania witamin, antyoksydantów oraz minerałów.

Barwniki, zagęszczacze, wypełniacze, polepszacze itp.
To pewien fenomen przemysłu spożywczego ,, spożywcze czary mary''
Kiedyś ze 100kg mięsa wytwarzano 52 kg kabanosów lub 86kg szynki. Dzisiaj z 1 kg mięsa można wyprodukować 1,5kg szynki. Ta napompowana chemikaliami szynka to produkt wysokowydajny i promocyjny! Wędliny nafaszerowane są azotynami i azotanami. To właśnie dzięki tym dodatkom szynka i wędliny pięknie pachną i mają różowy kolor.
Okazało się, że u dzieci zjedzenie dużej ilości takich wędlin może zablokować pracę ich hemoglobiny, a następnie wywołać niedotlenienie organizmu.Wcale nie trzeba objadać się takimi produktami, by zachorować na nowotwór.
Aby ograniczyć spożywanie skażonych szynek i wędlin polecam pieczenie w domu mięsa na kanapki.

Podsumowując te wiadomości należy zastanowić się, czy w dzisiejszych czasach konieczne jest oczyszczanie organizmu z toksyn ?

piątek, 15 kwietnia 2011

NAJNOWSZA PIRAMIDA ŻYWIENIOWA

Została opracowana w Stanach Zjednoczonych przez Departament Zdrowia i Opieki Społecznej i jest właściwym zestawieniem najważniejszych zaleceń żywieniowych.

1. Podstawa piramidy to wysiłek fizyczny, który pozwala spalić zjadane kalorie. Wysiłek fizyczny chroni nasz organizm przed nadwagą, obniża poziom cholesterolu we krwi oraz zmniejsza ryzyko pojawienia się cukrzycy  typu II.

2.Zaleca się bezwzględną konieczność suplementacji preparatami witaminowymi i minerałami, ze szczególnym uwzględnieniem wapnia, gdyż większość z nas ma trudności z przyswajaniem go z mleka i jego przetworów.

3.Następny poziom w ,,piramidzie'' [po ćwiczeniach fizycznych] stanowią  produkty zbożowe z pełnego przemiału [uwalniają energię w miarę potrzeb] oraz tłuszcze roślinne [oliwa z oliwek, olej lniany i rzepakowy z pierwszego tłoczenia], które dostarczają niezbędną ilość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.

4.Do każdego posiłku należy dodać warzywa [głównie surowe], które zwiększają objętość posiłku oraz dostarczają nam naturalnych witamin, minerałów i błonnika.

5.Ogranicza się spożywanie dużej ilości owoców - tylko tyle, aby uzupełnić ilość witamin zwalczających wolne rodniki.

6.Zaleca się spożywanie dużej ilości roślin strączkowych i orzechów. Rośliny strączkowe stanowią olbrzymi magazyn witamin z grupy B, wapnia, potasu, oraz żelaza. Orzechy zaś, to źródło witaminy E, oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.

7.Raz dziennie jeść chudy drób, ryby lub jajko.

8.Mleko i jego przetwory tylko w niewielkich ilościach. Preferuje się dzienne spożycie 1-2 kubków jogurtu, kefiru lub maślanki, dwa plasterki fety lub ok. 150 g twarożku.

9.Na wierzchołku tej piramidy znajduje si: białe pieczywo, makarony, ziemniaki, ryż, czerwone mięso, cukier i te produkty które zawierają w sobie ,,białą śmierć z cukierniczki'. Powinno się jeść je tylko od wielkiego  święta,a najlepiej wcale.

Oto optymalna dieta współczesnego człowieka, jednak dla osób starszych powinno się ją nieco zmodyfikować.
Dla osób starszych zalecana jest dieta wysokowęglowodanowa [warzywa, owoce], niskotłuszczowa, niskokaloryczna i niskobiałkowa.
Większość z nas namawia uporczywie seniorów do spożywania dużych ilości białka. Robimy to w dobrej wierze, mamy dobre intencje, ale niestety szkodzimy im. Spożywanie przez osoby w starszym wieku dużych ilości białka spowoduje, że ich zmęczone komórki nie będą w stanie tego białka zuzyć w swoich procesach metabolicznych.
Zacznie się wtedy wytwarzać znaczna ilość wolnych rodników, z którymi starsi ludzie nie będą mogli sobie poradzić. Takie działanie nie poprawi ich stanu zdrowia, ale go pogorszy.
                     Pokarm jest warunkiem życia ludzkiego,
          ilość i jakość pokarmu warunkuje jego przedłużenie.
                                                              Sofokles

wtorek, 12 kwietnia 2011

MINERALNE WSPARCIE ORGANIZMU

Są niezbędne do życia podobnie jak witaminy. Z reguły potrzebujemy ich w niewielkich ilościach, co nie zmienia faktu, że czasem i tak nam ich brakuje. Wtedy zaczynamy chorować.

Magnez łagodzi stres

To jeden z najważniejszych makroelementów. W naszym organizmie większość magnezu znajduje się w kościach, choć nie tylko tam on występuje. Potrzebuje go zwłaszcza nasz mózg i to w dużych ilościach. Poza tym poprawia on trawienie, zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych, reguluje pracę tarczycy i wzmacnia kondycję układu oddechowego. Neutralizuje również pierwiastki toksyczne, które mogą dostać się do naszego organizmu wraz z pożywieniem.

Magnez wspomaga leczenie osób po zawale. Podaje się go dożylnie, żeby zapobiec powstawaniu skrzepów. Ale także kobiety mające bolesne miesiączki powinny wzbogacić dietę w magnez. Zmniejsza on dolegliwości związane z samym krwawieniem, jak i nastrój u pań skarżących się na zespół napięcia przedmiesiączkowego. Zawartość tego pierwiastka w naszym organizmie na skutek jakości naszego życia może się zmniejszać. Najgorzej działa stres, ale nie bez znaczenia są nasze przyzwyczajenia żywieniowe. Alkohol, mocna kawa i herbata przyspieszają wydalanie magnezu, ale „zużywamy” go także podczas wysiłku fizycznego. Szczególnie narażone na braki magnezu są osoby, które odchudzają się. Źle dobrana dieta potrafi doprowadzić do poważnego niedoboru tego pierwiastka w organizmie.

Niedobór tego makroelementu sprawia, że nasz układ nerwowy funkcjonuje gorzej, wolniej nam się myśli, czujemy się osłabieni, łatwiej nas zdenerwować. Pogarsza się również przemiana materii i zwiększa ryzyko chorób układu krążenia. Niedobór magnezu powoduje zwężanie się naczyń krwionośnych i wzrost ciśnienia krwi. Dlatego dieta bogata w ten pierwiastek polecana jest osobom z nadciśnieniem tętniczym.

Jak zorientować się, że zaczyna go brakować? Objawy, które powinny nas zaniepokoić to m.in.: bezsenność, skurcze mięśni, rozdrażnienie, kołatanie serca, chroniczne zmęczenie. Bardzo bogatym źródłem magnezu jest ziarno kakaowca. To dlatego czekolada tak wielu osobom potrafi poprawić nastrój. Sporo magnezu znajdziemy w kaszy gryczanej, warzywach strączkowych, orzechach. Poza tym warto jeść ciemne pieczywo i szpinak. Magnezu spożywanego z naturalnymi produktami nie sposób przedawkować, ale jeśli przesadzimy z suplementami, możemy narazić się na nudności oraz biegunkę.


Mangan – obrońca komórek

Ten pierwiastek to naturalny antyutleniacz. W organizmie neutralizuje wolne rodniki, co sprawia, że nasze komórki wolniej się starzeją i są w lepszej kondycji. Mangan jest składnikiem mnóstwa ważnych enzymów i bierze udział w wielu procesach niezbędnych dla życia – m.in. we wzroście. Chroni kości, poprawia funkcjonowanie układu nerwowego. Pomaga też uporać się z trądzikiem. Jego niedobór sprawia, że spada sprawność seksualna, zmniejsza się nasze libido.

Innymi objawami są nerwobóle, czasem nawet niekontrolowane drgawki. Paznokcie robią się słabe, włosy się rozdwajają i zaczynają wypadać. Pogarsza się stan kości, niedobór manganu przyspiesza także rozwój osteoporozy. Może dojść do zaburzeń w krzepnięciu krwi.

Co jeść, żeby do tego nie doszło? Przede wszystkim pełnoziarniste pieczywo. Sporo manganu znajdziemy w orzechach, migdałach, szpinaku i ziarnie słonecznika.


Miedź dla zdrowej skóry

Miedź uczestniczy w syntezie kolagenu. To bardzo ważne białko, które nadaje skórze elastyczność. Pierwiastek ten jest bardzo ważny także dla zdrowia włosów. Ale podobnie jak inne mikroelementy, miedź ma ogromne znaczenie dla całego organizmu. Przede wszystkim ma swój udział w produkcji krwi. Poza tym miedź wpływa na rozwój układu nerwowego, pomaga w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia krwi i poprawia stan kości.

Niedobory miedzi na szczęście są mało prawdopodobne u kogoś, kto odżywia się normalnie. Jednak mogą się pojawić u osób stosujących ostre diety. Objawy to: nadciśnienie, migreny, blada cera. W ekstremalnych przypadkach brak miedzi w organizmie prowadzi do uszkodzenia naczyń krwionośnych i serca.
Jak nie dopuścić do niedoborów? Jedzmy szpinak, sałatę, pełnoziarniste pieczywo. Poza tym źródłem miedzi są też wątróbka, orzechy, groch i fasola.

Świat-zdrowia.pl

czwartek, 7 kwietnia 2011

KILKA RAD DLA TYCH, KTÓRZY CHCĄ ODTRUĆ SWÓJ ORGANIZM

O konieczności detoksykacji czyli oczyszczania organizmu już pisałam. W tym poście chcę zamieścić kilka rad odnośnie odtruwania organizmu, zgodnie z zaleceniami dr. Urbaczki:

1.Nie stosuj głodówek!
   Procesy naprawcze, odtruwające, wydalnicze działają tylko wtedy optymalnie, kiedy dostarczymy im odpowiedniej ilości energii [pożywienia]. Wątroba odtruwa znakomicie tylko wtedy, gdy ma spore zapasy glikogenu. Kiedy głodujemy, nasz organizm, nasz organizm zaczyna wykorzystywać glikogen wątrobowy. Ucieczka glikogenu powoduje wtedy upośledzoną pracę wątroby. Poza tym z powodu małej ilości glikogenu nasz organizm szuka intensywnie substancji energetycznych i zaczyna uwalniać tłuszcze. Wraz z nimi zostają uwolnione ogromne ilości toksyn do krwiobiegu, a przy niesprawnych komórkach naszej wątroby [mało glikogenu] trucizny te zaczynają się odkładać w różnych tkankach naszego ustroju powodując ich uszkodzenie.

2. Nie stosuj diet jednoproduktowych
jedząc przez jakiś czas np. jabłka lub tylko banany. Stosowanie takich nowatorskich diet może bowiem nasilić objawy zatrucia naszego organizmu. Jabłka zawierają dużą ilość pektyn, a te z kolei  bardzo silnie wiążą ołów. Stosując więc tylko dietę jednoimienną , jabłkową nieświadomie spowodujemy, że stężenie ołowiu w naszym organizmie zwiększy się kilkakrotnie.

3.Zachowaj zbilansowaną dietę
Pamiętaj, że jeśli źle skomponujesz swoją dietę i będzie ona pozbawiona niezbędnych do życia witamin, makro i mikroelementów i antyoksydantów, to pogłębimy zatrucie naszego organizmu. Braki np. selenu, cynku, żelaza spowodują odkładanie się metali ciężkich w tkankach, a obniżenie wapnia w wątrobie spowoduje odkładanie szkodliwego kadmu.

4.Pij od 1,5 do 2 litrów wody dziennie.
 Nie wierz jednak w kilku lub kilkunastodniowe cudowne kuracje oczyszczające polegające na piciu dużych ilości wody. Ci którzy je polecają, tłumaczą, że w ten sposób wypłuczemy z naszego organizmu wszystkie toksyny. Kiedy zastanowimy się nad tym prędzej czy później dojdziemy do wniosku, że to niemożliwe, bo nie sposób wypłukać wielu związków chemicznych nagromadzonych w naszej wątrobie lub tkance tłuszczowej.

5. Zapomnij na zawsze o spożywaniu przetworzonych produktów  żywnościowych i ,,Fast foodów''.

6.Ogranicz lub najlepiej zrezygnuj z picia kawy, czarnej herbaty, alkoholu i palenia tytoniu.

7.Zadbaj także o sen. Koniecznie wysypiaj się.

8. Dbaj o pozytywne nastawienie do życia, wzmacniaj wiarę w to co robisz!                                



Oczyszczanie organizmu jest procesem długotrwałym i powolnym, bo jak w ciągu kilku dni możemy usunąć toksyny, które gromadzimy w organizmie przez lata !

środa, 6 kwietnia 2011

WSZYSTKO O MLEKU

Mleko krowie jest wyśmienitym pokarmem, ale tylko dla cieląt [bowiem dorosłe krowy już go nie piją]. Mleko każdego gatunku ssaka jest dostosowane do wymagań tego zwierzęcia. Mleko krowie jest trzy do cztery razy bogatsze w białko, niż mleko ludzkie. Zawiera także ok. siedem razy więcej składników mineralnych. Ma tez spory niedobór nasyconych kwasów tłuszczowych.
 Nowo narodzone dzieci nie potrzebują składników do rozwoju rogów czy racic, ale wymagają budulca do rozwoju ich mózgu, rdzenia kręgowego i nerwów.
I dlaczego właściwie mamy pić mleko krowie lub kozie, a nie kocie czy psie?

A oto co wynika z ostatnich badań naukowych?
1. Produkty mleczne nie są zdrowym pożywieniem i są najbardziej prawdopodobną przyczyną: osteoporozy, chorób serca, otyłości , raka, alergii czy cukrzycy.
2. Spożywanie dużych ilości mleka w okresie dzieciństwa przyczynia się do powstania cukrzycy typu I
   Okazało się, że pewne białka mleka przypominają molekuły komórek beta trzustki, których zadaniem jest
   wydzielanie insuliny. w pewnych patologicznych przypadkach nasz organizm wytwarza przeciwciała  przeciwko białkom mleka krowiego, które pomyłkowo niszczą komórki beta trzustki.
3. Laktoza - główny cukier mleczny, zawartym w mleku krowim, zanim zostanie wchłonięta musi być
   rozłożona przez enzym laktazę.
   Enzym laktaza zanika w jelitach przed ukończeniem piątego roku życia.

Nie wmawiajmy naszym pociechom, że mleko wzmocni nasze kości, bo to nieprawda. Oczywiście, w mleku jest olbrzymia ilość wapnia, ale nie jest to dobra źródło wapnia dla ludzi.
Tak więc nie próbujmy walczyć z naturą.
Udowodniono, że dieta wegetariańska, niskobiałkowa powoduje znacznie wyższa gęstość mineralną kości a wiec lepiej chroni przed osteoporozą.

Gdzie zatem szukać potrzebnego nam wapnia, który chroniłby nasze stawy i kości? 
Szukajcie go tam, gdzie krowy - na łące, w roślinach zielonych, głównie w roślinach liściastych.
Wszystkie potrzebne nam minerały znajdują się w naturalnym, roślinnym suplemencie diety PhytoChi