środa, 6 kwietnia 2011

WSZYSTKO O MLEKU

Mleko krowie jest wyśmienitym pokarmem, ale tylko dla cieląt [bowiem dorosłe krowy już go nie piją]. Mleko każdego gatunku ssaka jest dostosowane do wymagań tego zwierzęcia. Mleko krowie jest trzy do cztery razy bogatsze w białko, niż mleko ludzkie. Zawiera także ok. siedem razy więcej składników mineralnych. Ma tez spory niedobór nasyconych kwasów tłuszczowych.
 Nowo narodzone dzieci nie potrzebują składników do rozwoju rogów czy racic, ale wymagają budulca do rozwoju ich mózgu, rdzenia kręgowego i nerwów.
I dlaczego właściwie mamy pić mleko krowie lub kozie, a nie kocie czy psie?

A oto co wynika z ostatnich badań naukowych?
1. Produkty mleczne nie są zdrowym pożywieniem i są najbardziej prawdopodobną przyczyną: osteoporozy, chorób serca, otyłości , raka, alergii czy cukrzycy.
2. Spożywanie dużych ilości mleka w okresie dzieciństwa przyczynia się do powstania cukrzycy typu I
   Okazało się, że pewne białka mleka przypominają molekuły komórek beta trzustki, których zadaniem jest
   wydzielanie insuliny. w pewnych patologicznych przypadkach nasz organizm wytwarza przeciwciała  przeciwko białkom mleka krowiego, które pomyłkowo niszczą komórki beta trzustki.
3. Laktoza - główny cukier mleczny, zawartym w mleku krowim, zanim zostanie wchłonięta musi być
   rozłożona przez enzym laktazę.
   Enzym laktaza zanika w jelitach przed ukończeniem piątego roku życia.

Nie wmawiajmy naszym pociechom, że mleko wzmocni nasze kości, bo to nieprawda. Oczywiście, w mleku jest olbrzymia ilość wapnia, ale nie jest to dobra źródło wapnia dla ludzi.
Tak więc nie próbujmy walczyć z naturą.
Udowodniono, że dieta wegetariańska, niskobiałkowa powoduje znacznie wyższa gęstość mineralną kości a wiec lepiej chroni przed osteoporozą.

Gdzie zatem szukać potrzebnego nam wapnia, który chroniłby nasze stawy i kości? 
Szukajcie go tam, gdzie krowy - na łące, w roślinach zielonych, głównie w roślinach liściastych.
Wszystkie potrzebne nam minerały znajdują się w naturalnym, roślinnym suplemencie diety PhytoChi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz